Jak przekonać partnerkę do seksownej bielizny?
W ciągu ostatnich kilku lat, w trakcie prowadzenia tego bloga, napisaliście do mnie w wielu różnych sprawach. Bardzo często stykam się z mailami, w których po prostu prosicie mnie o porady, widząc, że jestem „osobą w temacie”.
Bardzo lubię doradzać Wam w wielu kwestiach. Nic dziwnego zatem, iż zwracacie się do mnie z prośbami o opinie w sprawach łóżkowych.
Jednym z najczęściej pojawiających się tematów jest chęć zaspokojenia pewnych potrzeb, których nie dają Wam partnerki. Mowa w szczególności o seksownej bieliźnie, której część kobiet po prostu nie lubi.
Pomyślałam, że czas najwyższy zebrać wszystkie moje wskazówki w jeden wpis blogowy, abym nie musiała odpisywać zawsze każdemu z osobna. 🙂
Częsty problem – jak przekonać partnerkę do seksownej bielizny?
Zacznijmy od najważniejszej kwestii:
Część kobiet po prostu nie lubi odważniejszej bielizny i kropka.
Tak już jest, każdy z nas jest inny, ma swoje indywidualne preferencje i absolutnie nie można nikogo do niczego zmuszać.
W tym miejscu (przynajmniej na ten moment) po prostu biorę stronę kobiet. To jest tak samo, jak by ktoś próbował przekonać fana heavy-metalu do słuchania disco polo. Szanse są nikłe… bo tak. W grę wchodzą tutaj choćby:
- indywidualne preferencje
- stawianie wygody ponad wygląd
- niepewność atrakcyjności swojego ciała
- brak dostrzegania sensu takiego działania
- uczucie marnowania czasu
Powodów można wymieniać naprawdę wiele.
Jednak spokojnie. Wszystko to nie oznacza, że cały ten temat jest w 100% spalony. 🙂 Jako że jesteście w związkach ze swoimi partnerkami, macie możliwość rozmawiania z nimi o swoich potrzebach, zatem czasami wystarczy spróbować użyć innych argumentów. Być może któryś zadziała. Pamiętajcie, że nic na siłę – chodzi przede wszystkim o spokojną, szczerą rozmowę.
Zapewnij ją, że ją kochasz niezależnie od tego, jak wygląda
Sporo kompleksów czy uprzedzeń bierze się z powodów nieakceptowania swojego ciała. Tak już mamy, że gdy wiecznie słyszymy narzekania na naszą figurę, że jesteśmy za grube, że mogłybyśmy zacząć chodzić na siłownię, że Asia czy inna Basia schudła ostatnio 10 kilo, to w końcu mamy dość. Pojawia się w nas blokada i problem potęguje się jeszcze bardziej.
Panowie, przede wszystkim uświadomcie sobie pewną kwestię. Wygląd i seksowna bielizna to tylko dodatki. Ludzie nie po to są w związkach, aby bez przerwy ociekać seksapilem. Łączymy się w pary z zupełnie innych powodów i nie muszę Wam tłumaczyć, z jakich.
Liczą się przede wszystkim uczucia. Kobiety muszą wiedzieć, że są dla Was ważne, że je kochacie, że wyglądają doskonale przy każdej okazji. Takie już po prostu jesteśmy, potrzebujemy komplementów i utwierdzania nas w przekonaniu, że jesteśmy dla Was istotne.
Co więcej, za tymi słowami powinny iść również czyny. Jeśli chcesz przekonać partnerkę do seksownej bielizny, to musi ona wiedzieć, że będzie miała po co i dla kogo to robić.
Czy od razu iść w lateks i skórzane rzeczy? – absolutnie nie!
Zdaję sobie sprawę z tego, iż wielu mężczyzn chciałoby widzieć w swoich partnerkach niesamowite seksbomby, w lśniącym lateksie i świetnie dopasowanych kostiumach. Spokojnie, nie od razu Rzym zbudowano.
Jeżeli zamierzasz przekonać partnerkę do seksownej bielizny, nie możesz zacząć „z grubej rury”, gdyż może się okazać to dla niej po prostu zbyt trudne. Rzadko kiedy lubimy tak wielkie wyzwania, a postawienie nas przed takim zadaniem mogłoby przerodzić się w barierę nie do przejścia.
Przede wszystkim weź pod uwagę jej charakter. Porozmawiajcie o dostępnych ewentualnościach. Można oczywiście pójść w ostrzejszym kierunku i dobrać coś czerwonego, bardziej drapieżnego, może z jakimiś skórzanymi akcentami, jednak są też inne możliwości.
Przecież istnieje mnóstwo delikatnych, jasnych kompletów, które są niezwykle zmysłowe. Cieliste lub białe pończochy, lekkie halki, subtelne gorsety, ba – nawet niektóre koszule nocne mogą bardzo pobudzać wyobraźnię.
Twoja partnerka nie może czuć się skrępowana
Kolejna kwestia dotyczy samego stylu bielizny. Czasem tak po prostu bywa, że nie czujemy się do końca pewne swojego ciała. Mamy na ten temat kompleksy i zupełnie nie możemy się przemóc, aby zaakceptować same siebie, a co dopiero w pełni pokazywać się przed Wami.
Jeżeli Twoja partnerka krępuje się i nie chce nosić czegoś, co za bardzo odkrywa jej ciało, spokojnie. Małymi kroczkami być może uda się jej sięgać po coraz odważniejsze kreacje. Pamiętajcie, że dla wielu z nas zakładanie takich rzeczy jest naprawdę ogromnym wyzwaniem, więc nie naciskajcie od razu na te stylizacje, które mogą obniżać poziom pewności siebie.
A może postawić na coś tematycznego?
Jak najbardziej! Gdy zamierzasz przekonać partnerkę do seksownej bielizny, to ten pomysł może okazać się strzałem w dziesiątkę.
Istnieje bardzo dużo gotowych kompletów bielizny czy też przebrań tematycznych – pielęgniarka, policjantka, uczennica itp. itd. Wiem, że dla wielu osób może wydawać się to tandetne, jednak wszystko zależy przede wszystkim od jakości takiego stroju.
Fakt, można znaleźć stylizacje wyglądające nieprofesjonalnie czy wręcz śmiesznie, lecz jestem pewna, że po solidnym przeczesaniu internetu czy też dobrych sklepów stacjonarnych udałoby się Wam znaleźć takie komplety, które wyglądałyby dobrze.
Naprawdę, jakość przede wszystkim.
Notorycznie popełniany błąd – nie kupuje się stroju wraz z figurą modelki ze zdjęcia!
Panowie, pomyślcie – dlaczego seksowne stroje są prezentowane we wszystkich sklepach internetowych przez modelki o wymiarach bliskich 90-60-90? Albo dlaczego tak wymuskane kobietki znajdują się na okładkach opakowań z erotycznymi strojami?
Odpowiedź jest prosta: aby działać na Waszą wyobraźnię.
Ty, widząc takie opakowanie czy też zdjęcie modelki w sieci, widzisz w tym automatycznie swoją kobietę. Błąd. Musisz wziąć pod uwagę różnice fizyczne.
Nie tak dawno temu popularność zdobył jakiś artykuł zestawiający zdjęcia kobiet w strojach z AliExpress wraz z fotografiami wchodzącymi w skład opisów zakupionych produktów. Kobiety wielokrotnie były zawiedzione, że stroje nie wyglądały tak samo, jak na zdjęciach.
Owszem, jeżeli różnica dotyczy samego stroju, to jest do czego się przyczepić. Jednak w wielu przypadkach efekt nie był taki sam z powodu znacznie różniącej się figury… Jeśli ktoś kupuje strój syrenki Ariel, będąc dwa razy szerszym od modelki prezentującej taki komplet, to nic dziwnego, że końcowe wrażenie może być… różne.
Jeśli zatem chcesz przekonać partnerkę do seksownej bielizny, nie twórz ani sobie, ani jej niepotrzebnie złudnych oczekiwań.
A może wspólne zakupy?
Niektóre kobiety nie lubią dokonywać zakupów w internecie z uwagi na niemożność przymierzenia rzeczy przed ich kupnem. Przecież uwielbiamy się stroić! 🙂
Być może dobrym rozwiązaniem mogłoby się okazać zaproponowanie partnerce zakupów tylko we dwoje. Wybierzcie się do dobrych sklepów, sprawdźcie asortyment, pozwól jej przymierzyć interesujące ją rzeczy na miejscu.
Dzięki temu unikniesz ryzyka nietrafionego prezentu oraz oszczędzisz sobie całego zamieszania związanego z ewentualnym zwrotem przesyłki, kosztów itp.
Internet to naprawdę przydatne środowisko, jednak w niektórych przypadkach nic nie zastąpi sklepów stacjonarnych.
Wykorzystaj jakąś ważną dla Was okazję
Jeśli zamierzasz przekonać partnerkę do seksownej bielizny, to istotne dla Was święto jest perfekcyjnym wręcz momentem.
Walentynki, rocznica ślubu czy też zaręczyn, rocznica pierwszego pocałunku (no, tutaj przesadziłam :)) – istnieje naprawdę wiele okazji, które są ważne dla związków.
Tak, wiem – Wy, faceci, macie problemy z zapamiętywaniem dat i często nie wiecie, że danego dnia dzieje się coś, na co Wasze partnerki bacznie zwracają uwagę od samego rana. Lecz niektórych okazji po prostu nie da się przegapić lub też nie wypada o nich nie pamiętać.
Pamiętaj, że kobiety lubią komplementy, ale również prezenty. Być może okazyjnie, zamiast dołączania do bukietu róż jakichś czekoladek, lepiej będzie dorzucić np. gorset, pończoszki czy też rajstopki lub po prostu jakiś fajny komplecik.
Przyda się też romantyczna atmosfera – dobre wino, świeczki, może jakiś masaż. No kurde, w końcu tyle czasu jesteś ze swoją partnerką, że powinieneś wiedzieć, co na nią działa! 🙂
Czy łatwo jest przekonać partnerkę do seksownej bielizny?
Skoro czytasz ten tekst, to zakładam, że nie. Jednak pamiętaj o tym, że wszystko jest zależne od konkretnego przypadku, a dokładniej od Was.
Jeżeli jakiś wytoczony przez Ciebie argument nie zdał egzaminu, przejrzyj powyższą listę ponownie i spróbuj użyć kolejnego.
Jestem pewna, że ostatecznie dojdziecie do porozumienia i oboje dobierzecie takie rozwiązanie, z którego będziecie szczęśliwi. Z całego serca tego Wam życzę.