Nuda w łóżku – jak ją pokonać? Sposoby na walkę z nudą w sypialni
Nuda w łóżku – niestety, lecz to zjawisko jest dosyć powszechne w dzisiejszym świecie. Wiele par boryka się z tym problemem. Lecz jest wiele rozwiązań, które mogłyby zaradzić na ten kłopot.
Nuda pojawia się w różnych etapach życia i może dotyczyć wspólnych relacji w różnych etapach związku. Niekiedy może pojawić się zaledwie po roku znajomości, w innych zaś przypadkach dopiero po kilku, czy nawet kilkunastu latach.
W niniejszym wpisie postaram się przedstawić Ci moje podejście do tematu wraz z moją listą propozycji na temat tego, jak sobie radzić z nudą w łóżku, zatem zapraszam do lektury. Mam nadzieję, że się Tobie spodoba.
Nuda w łóżku – na to dziś nie powinno być miejsca!
Świat erotyki i seks to niesamowicie szerokie obszary, dające tak wiele możliwości, doznań i nowości w związku, że tak naprawdę na nudę w łóżku nie powinno być nigdy miejsca! 🙂
W tym wpisie skupiam się jednak na związkach dwojga ludzi. Dlaczego? Dlatego, że nuda w łóżku dotyczy głównie właśnie związków, najczęściej długoletnich związków partnerskich dwóch osób.
Nie oszukujmy się – ten temat nie dotyczy osób, które nie są w stałych związkach, ponieważ gdy pojawia się taki problem, najczęściej zmieniają one partnerów, kierując się znudzeniem czy dalszym brakiem zainteresowania. Lecz spokojnie… Świat erotyki jest tak ogromny, że dwoje ludzi w związku nie powinno mieć absolutnie żadnych problemów z poradzeniem sobie z tym, aby nie nudzić się w łóżku.
Zatem gwoli ścisłości – kochanka czy kochanek nie są rozwiązaniami na nudę w łóżku. A to dlatego, że znalezienie sobie drugiej osoby na boku w tajemnicy przed partnerem czy partnerką nie spowoduje, że nagle nuda w łóżku zniknie. Problemy pozostają, wyłącznie jedna osoba „korzysta” i jest zadowolona z tej sytuacji.
Jak już wspomniałam wyżej, w dalszej części tekstu znajdziesz wiele różnych sposobów na to, jak można w fajny sposób zaradzić coś wspólnie z partnerem na nudę w łóżku.
Skąd bierze się nuda w łóżku?
Ważne również jest to, aby dowiedzieć się, dlaczego tak się dzieje i skąd akurat w Waszym związku bierze się nuda w łóżku.
Według mnie niestety jednym z najczęstszych powodów, przez jakie do naszego życia wkracza nuda, jest na przykład stres. Stres ma bardzo negatywny wpływ na nasze życie i na dłuższą metę nie przynosi on niczego dobrego.
Myślę, że jednym z najfajniejszych sposobów na rozładowanie „napięcia” i stresu jest właśnie seks oraz wszelkie inne zabawy w łóżku.
Kolejnym ważnym powodem może być brak akceptacji własnego ciała. Statystycznie dotyczy on w większości kobiet, jednakże mężczyźni również borykają się z tym problemem. Płeć męska zdecydowanie częściej ukrywa to w sobie i nie chce się z tym obnosić publicznie.
Brak akceptacji własnego ciała może powodować to, że nie chcemy patrzeć na siebie, ani nie chcemy, aby ktoś inny na nas się patrzył. Stąd też właśnie może pojawiać się przez to nuda w łóżku, gdyż w tej sytuacji gasimy światło w sypialni podczas igraszek, kobiety nie chcą się kusząco i seksownie ubierać do łóżka, nie eksperymentujemy z pozycjami czy nawet strojami.
Ale czy to naprawdę jest taki wielki problem? Skoro jesteśmy z kimś w związku, najczęściej przez długi czas, a druga osoba akceptuje nas w pełni, to tak naprawdę sami stawiamy przed sobą te problemy na własne życzenie.
Następnym problemem powodującym borykanie się z nudą w łóżku może być niebezpieczne znudzenie się partnerem / partnerką czy też pociąg do innych osób. Uważam, że nie do końca faktycznie to wygląda tak, jak mogłoby się na pierwszy rzut oka wydawać.
Jeśli pojawia się nuda w łóżku, to za wszelką cenę chcemy właśnie coś na to zaradzić i stąd też może pojawić się taki problem. Tylko że w tym przypadku powinniśmy zadać sobie pytanie – czy faktycznie chodzi o to, że ta druga osoba się nam znudziła? Czy nie wydaje się nam tak tylko to przez to, że – jak już wcześniej wspomniałam – nie próbujemy eksperymentować i próbować czegoś nowego?
Może rozwiązanie tego problemu jest jednak znacznie łatwiejsze, a zamiast oglądać się za kimś innym, postaraj się spojrzeć na partnerkę (tudzież partnera) w nieco inny sposób niż zwykle. Może wystarczyłoby jedynie przyodziać swoją kobietę w pończochy, szpilki czy jakiś specjalny strój? 🙂
Pamiętaj w tym wszystkim, że problemy powinno się rozwiązywać, a nie olewać je i zastępować kimś innym, bo przecież z kimś innym też po pewnym czasie mogą pojawić się takie same problemy i nuda w łóżku. Nawet jeśli będziemy się zarzekać, że z tą osobą tak nigdy się nie stanie.
Nuda w łóżku – 6 sposobów na rozwiązanie tego problemu
Teraz przejdźmy do tej najbardziej upragnionej i najważniejszej części tego wpisu. Poniżej przedstawię Ci moje propozycje w kwestii tego, jak radzić sobie z nudą w łóżku.
1. Odgrywanie ról.
Pierwszym pomysłem na radzenie sobie z nudą w łóżku jest odgrywanie ról.
Wiem, że temat ten może być dość kontrowersyjny i niezrozumiały dla wielu, ale postaraj się wyobrazić to sobie…
Wreszcie nadszedł taki dzień, kiedy Twoja kobieta przychodzi do Ciebie ubrana w strój pielęgniarki i chce Cię bardzo dokładnie zbadać. Rozbiera Cię i zajmuje się Tobą w pełni, sprawiając Ci wielką radość, namiętność i zaskoczenie. Albo przebrana za policjantkę zakuwa Cię w kajdanki i bawicie się w policjantkę oraz złodzieja.
Ach, co to się wtedy może dziać w tej sypialni… 🙂
Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że dla niektórych osób kupowanie takich „okazjonalnych” strojów może być bez sensu przez ich cenę, ale spokojnie – przecież nikt nie każe Wam ich kupować. Są przecież wypożyczalnie fajnych strojów, które oferują naprawdę duży asortyment za niewielką cenę. A jaki efekt gwarantują… Nie wspominając już o tej niezapomnianej nocy. 🙂
2. Przywdziewanie strojów.
Możemy rozszerzyć poprzedni punkt o nową treść. Ten sposób na radzenie sobie z nudą w łóżku jest również ciekawy.
Tak naprawdę do przebierania się można wykorzystywać wszystko. Zaczynając oczywiście od typowej bielizny, którą ma w garderobie każda kobieta (biustonosze, majteczki, pończochy itp.), poprzez fajne spódniczki, sukienki, gorsety czy nawet rękawiczki, kończąc na różnego rodzaju fajnych kompletach bielizny erotycznej.
Taką bieliznę możecie kupić tak naprawdę wszędzie, nie trzeba nie wiadomo jak jej szukać w internecie w erotycznych sklepach, ponieważ ciekawe oferty mają również normalne, stacjonarne sklepy z bielizną. Zatem jedyne, co Cię ogranicza, to wyłącznie Twoja wyobraźnia.
3. Seks w niecodziennych miejscach.
Tutaj wchodzimy już nieco w tematy bardziej kontrowersyjne oraz takie, które mogą być dla niektórych bardzo dużą barierą. Wręcz nawet nie do przejścia.
No ale kurczę, przecież żyjemy tylko raz! Korzystajmy z życia i dobrodziejstw, które nam przynosi. Zatem nie bójmy się próbować nawet czegoś tak ekstremalnego (dla niektórych oczywiście) jak seks w niecodziennych miejscach.
Winda? Dach wieżowca? Samochód? Parking? Las? Ławka w parku wieczorem? Plaża? Łazienka w trakcie imprezy u znajomych? Inne pomieszczenia w Waszym domu / mieszkaniu? Pomysłami można sypać niczym z rękawa! 🙂
4. Zabawki erotyczne.
Temat ten poruszyłam również we wpisie o tym, jak rozmawiać z partnerką o swoich fantazjach seksualnych.
Zabawki erotyczne to świetna sprawa! Zabawek na rynku jest tak wiele, że zwykły śmiertelnik nawet nie jest w stanie tego wszystkiego w miarę szybko ogarnąć.
Swoją drogą, w mojej opinii do „zabawek” erotycznych – przynajmniej u mnie – zaliczają się również buty. Dla mnie jest to tak erotyczny element i tak powszechnie przeze mnie stosowany, że może on być również wykorzystywany niczym erotyczna zabawka. Obuwie marki Pleaser wręcz ubóstwiam, są także mega wygodne do noszenia na co dzień.
5. Nowe pozycje.
Mmm… Nowe pozycje! Uważam, że każdy powinien mieć w domu własną Kamasutrę! 🙂 Przecież to jest wspaniała sprawa, codziennie przechodzić przez kolejną literkę alfabetu! 🙂
No dobra, to teraz tak na poważnie – w świecie seksu i erotyzmu nie ma miejsca na coś takiego, jak nuda w łóżku. Każdy stosunek, zabawę i chwilę spędzoną w łóżku można urozmaicić ciekawą pozycją, która będzie mniej lub bardziej niecodzienna od tej, jaką stosujecie zazwyczaj.
Zapewniam Cię, że nie ma się czego bać, bo przecież jeśli nie będzie ona odpowiadać Tobie lub Twojej partnerce, to zawsze można ją zmienić. Aż do tego momentu, gdy znajdziecie coś dogodnego dla siebie.
Zatem nie bójcie się eksperymentować, przecież wszystko jest dla ludzi. Wszelkie różne pozycje wymyślono właśnie dla nas.
6. Wprowadzenie do łóżka dodatkowej osoby / osób.
To już jest ostatnia moja propozycja radzenia sobie z nudą w łóżku w tym wpisie. Chodzi o wprowadzenie dodatkowej osoby / osób do łóżka.
Zdaję sobie sprawę z tego, że jest to propozycja zdecydowanie skierowana do bardziej odważnych osób, które w związku mogą być pewne uczuć do siebie.
Jak już wcześniej w tym tekście wspomniałam, szukanie innej osoby na zasadzie kochanki / kochanka nie jest rozwiązaniem, ponieważ uszczęśliwia to jedynie jedną stronę, jednocześnie krzywdząc drugą. Natomiast rozwiązanie proponowane przeze mnie może być swego rodzaju nową ciekawostką, która może przyczynić się do zakończenia Twoich problemów nudy w łóżku.
Aby uniknąć zdrady i jednocześnie skrzywdzenia partnera / partnerki w związku, może warto byłoby zaproponować rozwiązanie wprowadzenia nowej osoby, czy też kilku osób do swoich przygód.
Sam pomyśl, czy nie byłoby fajnie, gdybyście wspólnie doszli do takiego rozwiązania, aby spróbować czegoś nowego i jednocześnie tak ekstremalnego? Przecież to mogłoby stać się jednym z najważniejszych i najciekawszych momentów w Waszym życiu. A jednocześnie, jeśli faktycznie uzgodnicie to wspólnie, to może stać się to nawet fajnym momentem, który wniesie w Wasz związek wiele nowości i na nowo rozpali ten pożądany ogień namiętności, którego tak bardzo brakowało.
Pamiętaj tylko o tym, że musi być to decyzja w 100% przemyślana, przedyskutowana i prawdziwie zaakceptowana przez obie osoby w związku. Inaczej może działać – wbrew zamierzeniom – bardzo destrukcyjnie.
Nie pozwól, aby nuda w łóżku zawładnęła Waszym życiem!
Jestem przekonana, że zamieszczone wyżej porady mogą sprawić, że problem znudzenia się łóżkowymi igraszkami odejdzie w niepamięć.
Daj znać w sekcji komentarzy, co sądzisz na ten temat. 🙂
Czemu twoje zdjęcia są w dziwnym formacie obrazu ?
Specjalnie je zwężasz ? Twoje nogi jak i buty wyglądają nienaturalnie